Prowadzenie czy zarządzanie siłownią, klubem fitness albo kompleksem sportowym wymaga od właściciela czy zarządcy przestrzegania pewnych wytycznych dotyczących głównie tego, w jaki sposób zorganizować wyposażenie siłowni czy jaki sprzęt fitness zakupić do nowo otwieranego centrum sportowego. Do zakupionego sprzętu, czy będzie on nowy czy używany, zazwyczaj producenci dołączają również informacje o tym, w jaki sposób poprawnie dezynfekować sprzęt.
Tam, gdzie jest wysiłek fizyczny, jest również masakryczna ilość wylewanego potu. Być może sam pot nie jest jakimś większym zagrożeniem pod względem zarazków, ale już jakiekolwiek skaleczenie i pozostawienie po tym skaleczeniu śladów już na pewno tak. Poza tym bakterie są wszędzie, wobec czego tym bardziej na używanym wcześniej sprzęcie fitness.
Wiadomo, że żaden właściciel siłowni nie będzie chodził z chemikaliami i psikał, kiedy na siłowni ćwiczą ludzie i trenują kulturyści. Po pierwsze - przeszkadzałoby to ćwiczącym a po drugie - mogło by to zniechęcić korzystających do zrezygnowania z usług. Dlatego z reguły dezynfekcja ma miejsce jedynie na wieczór, przed zamknięciem, albo zazwyczaj rano przed otwarciem siłowni.
Sprzęt fitness na pewno nie brudzi się tak bardzo, a pot na nim szybko schnie. Ale tak naprawdę to powinien być dezynfekowany codziennie po każdym jednym osobniku na nim zasiadającym. Zobaczcie jak wygląda dezynfekcja łóżka w solarium? Po każdym kliencie, który zakończy opalanie, łóżko jest wycierane i spryskiwane pseudo odkażaczem, w którym i tak z reguły jest zwykła woda.